Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Czerpanie korzyści z przestępstw w Polsce jest zabronione, a przedmioty służące temu podlegają przepadkowi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
jak firma dziad to i donosy się szerzą, a foto na ul. choiny jak najbardziej za
I bezwzględnie karać pieszych przechodzących tam przez jezdnię w niedozwolonych miejscach - kasować bez litości po 50 zeta od łba, w "taryfikatorze mandatów" jest odpowiednia pozycja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
jak firma dziad to i donosy się szerzą, a foto na ul. choiny jak najbardziej za
I bezwzględnie karać pieszych przechodzących tam przez jezdnię w niedozwolonych miejscach - kasować bez litości po 50 zeta od łba, w "taryfikatorze mandatów" jest odpowiednia pozycja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wojciech Cejrowski podał kiedyś na FB sposób na fotoradary. Można spróbować. Treść poniżej: "Szanowny Panie Komendancie, W dniu 15.11.2012 o godz. 19.30, zostało zrobione zdjęcie (rzekomo mojego pojazdu) o Numerze Rej. LLE 4543E i przesłano dokumentację na mój adres. Jednakże obawiam się, że przesłana dokumentacja jest niestety niekompletna, a co za tym idzie, obawiam się również, że wykazany na zdjęciu z fotoradaru - pomiar prędkości - może niestety nie być prawidłowy, o ile na zdjęciu został faktycznie uwieczniony mój pojazd. Bardzo chciałbym pomóc Panu Komendantowi w ustaleniu sprawcy wykroczenia, ale najpierw proszę o rozwianie wszelkich moich wątpliwości. Jednak - do rzeczy: Oświadczam zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy na zdjęciu został uwieczniony mój pojazd, gdyż po polskich drogach porusza się wiele pojazdów podobnych do tych z przesłanego przez Państwa zdjęcia, natomiast tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez problemu podrobić i zamontować w innym pojeździe. Moje wątpliwości mogłyby zostać rozwiane w przypadku umożliwienia porównania znaków szczególnych pojazdu jak numer identyfikacyjny pojazdu czy numer silnika z danymi w dowodzie rejestracyjnym mojego pojazdu, tak jak to jest sprawdzane na przeglądach okresowych. Nie wspomnę już o tym, że na zdjęciu nie widać /ani marki ani modelu pojazdu ani rodzaju nadwozia/, a także nie mam możliwości sprawdzenia koloru pojazdu, co budzi moje wątpliwości czy to faktycznie jest mój pojazd. Tutaj jednak poproszę o przesłanie zdjęcia w wyższej rozdzielczości (i jeśli to możliwe w kolorze), co niewątpliwie pozwoli na rozpoznanie pewnych cech szczególnych sfotografowanego pojazdu, natomiast nie ulega wątpliwości, że większość samochodów, wygląda podobnie (szczególnie w perspektywie zdjęcia „od tyłu” / „z przodu”), więc i mój samochód jest podobny do tego pojazdu ze zdjęcia. Dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą o przesłanie fotografii w wysokiej rozdzielczości i w kolorze – rozpoznanie cech szczególnych mojego pojazdu, oraz niewykadrowanej, żeby mieć pewność, że na oryginalnym zdjęciu nie znajduje się inny pojazd, którego ewentualna obecność mogłaby zafałszować pomiar prędkości. Poproszę o przesłanie dokumentu uprawniającego Komendę Policji w Lublinie do użycia fotoradaru marki /nazwa marki fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/ w dn. 22.07.2012 na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/ lub podanie odpowiednich aktów prawnych, na mocy których Komenda Policji w Lublinie dokonała pomiaru prędkości. A także dokumentu zezwalającego funkcjonariuszom Komendy Policji w Lublinie na prowadzenie pomiarów w lokalizacji umiejscowienia fotoradaru przy użyciu radarowego przyrządu kontroli prędkości, wydaną i podpisaną przez odpowiedzialnego za ten rejon Komendanta Policji na wskazany czas kontroli (Ustawa prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908, z późniejszymi zmianami). Poproszę o podanie dokładnego adresu umiejscowienia fotoradaru w dniu 22.07.2012 na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej, iż zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi od 1 lipca 2011 r. strefa pomiaru prędkości była oznaczona znakiem D-51. a urządzenie fotoradaru było oznaczone kolorem żółtym. Poproszę o przesłanie dokumentu legalizacji wtórnej oraz ponownej/kolejnej/okresowej urządzenia użytego w czasie pomiaru. Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej brak występowania zakłóceń mechanicznych, elektromagnetycznych i innych mających wpływ na dokonywanie pomiaru przez radarowy przyrząd pomiaru prędkości wydany przez właściwy Państwowy/ Okręgowy Urząd Miar w formie oficjalnego pisma np. świadectwa legalizacji miejsca dokonywania pomiaru lub świadectwa homologacji miejsca dokonywania kontroli. Prośbę swoją motywuję faktem, iż miejsce pomiaru prędkości musi spełniać wymagania wskazane w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Poproszę o przesłanie informacji na temat sytuacji meteorologicznej w dniu 22.07.2012 (ze szczególnym uwzględnieniem godzin /zakres godzinowy przed i po godzinie zdarzenia/), która również ma wpływ na wynik prowadzonego pomiaru tj. temperatury oraz wilgotności względnej powietrza. Szczególnie ważnym czynnikiem jest wilgotność względna powietrza, a z tego co pamiętam to /tu wymienić np. że w miesiącu kiedy nastąpiło zdarzenie/ był dość bogaty w opady atmosferyczne, więc istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wilgotność względna powietrza przekroczyła graniczną wartość 95%, a więc pomiar dokonany w wilgotności powietrza powyżej 95% byłby nieprawidłowy. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje danych funkcjonariuszy dokonujących kontroli i/lub instalujących urządzenie wraz z osobowym zezwoleniem do wykonywania kontroli wydanym przez KPP (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego Dz. U. z dnia 18 lipca 2008 art. 14), a zgodnie z kodeksem drogowym dokonujący kontroli ma obowiązek okazać te dokumenty samodzielnie lub na żądanie osoby kontrolowanej. Pomijam fakt, że wysłana do mnie korespondencja była podpisana faksem, a nie oryginalnym podpisem funkcjonariusza Policji. Stąd prośba o przesłanie stosownych dokumentów. W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje również informacji o sposobie instalacji fotoradaru oraz jego osłonie w czasie przeprowadzenia pomiaru, czyli rodzaj gruntu, na jakim umiejscowiono fotoradar, kącie, jaki oś fotoradaru tworzyła z osią jezdni w chwili pomiaru. Nieprawidłowe ustawienie kąta powoduje zafałszowany pomiar prędkości, a przez to niezachowanie urzędowego wymogu dokładności pomiaru urządzenia. Nie znając kąta pomiaru urządzenia, nie można ustalić rzeczywistej prędkości mierzonego pojazdu, a urządzenia radarowe mogą pokazywać błędne dane w przypadku niezachowania wymaganego kąta między osią fotoradaru a osią jezdni. Dlatego też proszę o przesłanie stosownych dokumentów. Proszę o dokładne informacje - czy w przesłanej przez Państwa dokumentacji prędkość zarejestrowanego pojazdu jest już pomniejszona o błąd pomiarowy, który dla urządzenia /nazwa fotoradaru/ wynosi ± /podać błąd pomiarowy urządzenia/ km/h (dla prędkości poniżej 100 km)? Na jakiej podstawie prawnej Komenda Policji w Pacanowie wystawia wezwanie i mandat karny? Proszę o podanie stosownych regulacji prawnych. Uprzejmie proszę o przesłanie informacji kto jest właścicielem fotoradaru marki /nazwa fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/, a także czy Komenda Policji w Pacanowie sama zajmuje się obróbką
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marecki napisał:
ALE BARAN ! [/quote] [quote name='marecki' timestamp='1353309750' post='695784'] ALE BARAN !
RACJA: BARANYYYYYYYYYYYYYYY, w du*** mają przepisy a później lądują na poboczu (audi TT) albo na latarni (bmw), już nie piszę o licznych kolizjach na tym skrzyżowaniu choiny/paderewskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marecki napisał:
ALE BARAN ! [/quote] [quote name='marecki' timestamp='1353309750' post='695784'] ALE BARAN !
RACJA: BARANYYYYYYYYYYYYYYY, w du*** mają przepisy a później lądują na poboczu (audi TT) albo na latarni (bmw), już nie piszę o licznych kolizjach na tym skrzyżowaniu choiny/paderewskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli nie zapłacę mandatu to Straż Miejska skieruje sprawę do sądu.Sąd w systemie nakazowym wezwie mnie do zapłaty mandatu.Płacę go ale pieniądze nie wpłyną do Straży Miejskiej tylko do budżetu państwa i figa z makiem dla posiadaczy fotoradaru!!!!! To jest tzw.zemsta kierowców tylko trzeba być konsekwentnym w działaniu.Gdyby tak wszyscy kierowcy postepowali to Straże Miejsko-Gminne nic by nie zarobiły.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Schaboszczak napisał:
I bezwzględnie karać pieszych przechodzących tam przez jezdnię w niedozwolonych miejscach - kasować bez litości po 50 zeta od łba, w "taryfikatorze mandatów" jest odpowiednia pozycja.
Na ul Choiny są 4 (cztery) przejścia bez świateł (częste potrącenia bo jeden zatrzyma się a obok pasem pędzi deb*** który już zatrzymuje na przejściu z człowiekiem na masce), mało kto przechodzi nie na przejściu, chyba że żule do całodobowego monopolowego. Jestem ZA fotoradarem na tej ulicy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Praca SM i Policji ogranicza się do mandatów z fotoradarów, a może by tak ruszyli tyłki i pojeździli po dzielnicach (dzielnice to nie tylko Centrum) zaczęli najpierw zwracać uwagę na jeżdżenie po chodnikach, na wyprzedzenie na pasach, na parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych, na wyrzucanie w workach śmieci z domów na trawniki lub pod kosze przy przystankach, na tiry przywożące w nocy towar do marketów i stojące przez godzinę, bądź dłużej z włączonymi silnikami. Szczytem jest przejeżdżanie radiowozu obok auta, którego kierowca łamie przepisy i albo totalną głupotą i dlatego brak reakcji, albo też po prostu ignorowanie, bo po co, bo ja jadę do biedronki po bułkę, a nie mogę wówczas być policjantem, czy strażnikiem. Od pewnego czasu to co dzieje się na rondzie przy Witosa przechodzi ludzkie pojęcie. Notoryczne wymuszanie pierwszeństwa przez samochody wjeżdżające na rondo z ul. Krańcowej, czy zmiana pasa z jazdy na wprost na skręt w lewo. Jak nie znają przepisów to mandat, jak znają tylko wydaje im się, że są lepsi niż Kubica i dlatego przepisy ich nie obowiązują także mandat i to z powinien być z najwyższej półki za narażanie zdrowia bądź życia innych ludzi. Ale o tym można pomarzyć. Policja nie jest od tego, od tego są fotoradary. A że ich tam nie ma, to każdy jeździ jak chce. W końcu to tylko kilka razy w miesiącu jest tam wypadek i ktoś wisi na barierce. Nie widziałem też nigdy, aby straż, czy policja zatrzymała się i wystawiła chociaż jeden mandat kierowcy za wjeżdżanie na chodnik po pasach, czy jeżdżenie po chodniku między pieszymi (róg Grabskiego i Pogodnej), ani kierowcom tirów stojących znacznie ponad 1 min na zakazie. Nie wspomnę już o tym, że np.: Grabskiego ma 2 pasy ruchu, a kierowcy jadący na wprost notorycznie na skrzyżowaniu, albo jeszcze na przejściu dla pieszych wyprzedzają auto czekające na skręt w lewo. Byłoby wszystko w porządku, gdyby nie zagrożenie dla skręcających w lewo z naprzeciwka sądzących, iż mają wolny przejazd. Skoro policji i straży trudno myśleć i reagować to może niech zadłużony po urząd samorząd Lublina pomyśli o tym, że jeszcze w dzielnicach można zarobić na mandatach. Wówczas przynajmniej o tyle będzie bezpieczniej, skoro nie możemy jeździć po nowym asfalcie i chodzić po niepopękanych chodnikach, a ilość parkingów dostosowana jest do lat 80-tych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
marek napisał:
Praca SM i Policji ogranicza się do mandatów z fotoradarów, a może by tak ruszyli tyłki i pojeździli po dzielnicach (dzielnice to nie tylko Centrum) zaczęli najpierw zwracać uwagę na jeżdżenie po chodnikach, na wyprzedzenie na pasach, na parkowanie w miejscach do tego nieprzeznaczonych, na wyrzucanie w workach śmieci z domów na trawniki lub pod kosze przy przystankach, na tiry przywożące w nocy towar do marketów i stojące przez godzinę, bądź dłużej z włączonymi silnikami. Szczytem jest przejeżdżanie radiowozu obok auta, którego kierowca łamie przepisy i albo totalną głupotą i dlatego brak reakcji, albo też po prostu ignorowanie, bo po co, bo ja jadę do biedronki po bułkę, a nie mogę wówczas być policjantem, czy strażnikiem. Od pewnego czasu to co dzieje się na rondzie przy Witosa przechodzi ludzkie pojęcie. Notoryczne wymuszanie pierwszeństwa przez samochody wjeżdżające na rondo z ul. Krańcowej, czy zmiana pasa z jazdy na wprost na skręt w lewo. Jak nie znają przepisów to mandat, jak znają tylko wydaje im się, że są lepsi niż Kubica i dlatego przepisy ich nie obowiązują także mandat i to z powinien być z najwyższej półki za narażanie zdrowia bądź życia innych ludzi. Ale o tym można pomarzyć. Policja nie jest od tego, od tego są fotoradary. A że ich tam nie ma, to każdy jeździ jak chce. W końcu to tylko kilka razy w miesiącu jest tam wypadek i ktoś wisi na barierce. Nie widziałem też nigdy, aby straż, czy policja zatrzymała się i wystawiła chociaż jeden mandat kierowcy za wjeżdżanie na chodnik po pasach, czy jeżdżenie po chodniku między pieszymi (róg Grabskiego i Pogodnej), ani kierowcom tirów stojących znacznie ponad 1 min na zakazie. Nie wspomnę już o tym, że np.: Grabskiego ma 2 pasy ruchu, a kierowcy jadący na wprost notorycznie na skrzyżowaniu, albo jeszcze na przejściu dla pieszych wyprzedzają auto czekające na skręt w lewo. Byłoby wszystko w porządku, gdyby nie zagrożenie dla skręcających w lewo z naprzeciwka sądzących, iż mają wolny przejazd. Skoro policji i straży trudno myśleć i reagować to może niech zadłużony po urząd samorząd Lublina pomyśli o tym, że jeszcze w dzielnicach można zarobić na mandatach. Wówczas przynajmniej o tyle będzie bezpieczniej, skoro nie możemy jeździć po nowym asfalcie i chodzić po niepopękanych chodnikach, a ilość parkingów dostosowana jest do lat 80-tych.
Zostaw to policji,a oni niech zajmą się psimi kupami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mecenas napisał:
Zostaw to policji,a oni niech zajmą się psimi kupami.
A oni niech się zajmą gołębiami, bo gołębie obsrywają całe miasto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
misie kochane, przeciez wiadomo, ze MIastu, Straz yMiejskiej nie nie zalezy na bezpieczenistwu mieszkancow tylko na wpływach do budzetu! To gdzie postawia fotoradar bedzie zalezalo od potencjalnych zyskow a nie od tego czy miejsce jest bezpieczne czy nie! Jak brakowalo kasy i byl odgorny nakaz wlepiania mandatow to sie SM chowala po krzakach i karala przechodniow za przejscie na czerwonym swietle, nawet gdy byla to godzinya 22-23 i zadnego samochodu na horyzoncie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Budżet to zatwierdzają RADI MIEJSCY a nie strażnicy, to wasi wybrańcy zatwierdzając budżet NAKAZUJĄ strazinkom nakładać tyle mandatów. To nie strażnicy planują budżet, ludzie obudzćie się to WASI WYBRAŃCY chcą tyle mandatów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wokół PKSu widuję od lat te same twarze handlujące na zakazach i jakoś nigdy nie widziałem tam Strażnika wypisującego mandat! Nie wspomnę o profesjonalnych akcjach przeciwko handlarzom fajek: stoją, notatkę zrobią, raz na jakiś czas mandacik wypisą i idą dalej! Profesjonaliści!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
urzędnik napisał:
Budżet to zatwierdzają RADI MIEJSCY a nie strażnicy, to wasi wybrańcy zatwierdzając budżet NAKAZUJĄ strazinkom nakładać tyle mandatów. To nie strażnicy planują budżet, ludzie obudzćie się to WASI WYBRAŃCY chcą tyle mandatów
Panie stójkowy, przypomnieć od czego jesteście i co powinno Was interesować przede wszystkim? Przywołać odpowiednie przepisy? Gdzie w nich stoi, że jesteście od klajstrowania walącego się budżetu??? DO ROBOTY, NIEROBY - uczciwej i rzetelnej, nie odwalać po linii najmniejszego oporu tam, gdzie ktoś jeszcze z Wami się liczy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpierw niech zapoznają się z wyrokiem Sądu na temat legalności radarów!!!!!!!!Sąd stwierdził, że działają nielegalnie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpierw niech zapoznają się z wyrokiem Sądu na temat legalności radarów!!!!!!!!Sąd stwierdził, że działają nielegalnie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mag napisał:
Na ul Choiny są 4 (cztery) przejścia bez świateł (częste potrącenia bo jeden zatrzyma się a obok pasem pędzi deb*** który już zatrzymuje na przejściu z człowiekiem na masce), mało kto przechodzi nie na przejściu, chyba że żule do całodobowego monopolowego. Jestem ZA fotoradarem na tej ulicy
a ja jestem za tym żeby Cię zamknąć w piwnicy, jajogłowy społeczniaku każde dziecko wie, że przez ulicę przechodzi się jak nic nie jedzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda, że poza ustawianiem przetargów na samochody i wspomnianym w artykule nabijaniem pieniążków nie wezmą się za poprawę bezpieczeństwa w mieście spychając je gdzieś na odległy plan. O ile jeszcze w przypadku rozbudowanej Policji zrozumiem, tak tu nie za bardzo jestem w stanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedy byłem w Austrii, widziałem wielkie tablice informujące, że na ulicy jest fotoradar. Spytałem znajomych dlaczego tak się ostrzega, przecież nie będzie wtedy mandatów, bo każdy będzie się pilnował. Odpowiedzieli, że własnie o to chodzi, by nie było wypadków. Nieważna jest kasa. Wszyscy są uprzedzeni i jeśli ktoś łamie przepisy, to na swój rachunek. Ale nie chodzi tu o pieniądze, tylko o bezpieczeństwo. U nas postawione jest to na głowie. Liczy się zysk. A co się stanie, gdy wszyscy nauczeni już doświadczeniem zastosują się do przepisów. Miasto zbankrutuje. Życzę poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...